Jeszcze trochę wspomnień z uroczystości pożegnania tegorocznych maturzystów.
W Ich imieniu dziękował uczeń klasy 4A - Jakub Napierała:
"Dzisiaj kończy się nasza czteroletnia przygoda w liceum. Od pierwszego momentu, gdy przekroczyliśmy próg naszej szkoły, zdaliśmy sobie sprawę, jak wielkie będziemy mieli problemy z odnajdywaniem porozrzucanych po całej szkole lekcyjnych klas, w których panuje numeracyjny chaos, podobny do tego towarzyszącego mitologicznemu stworzeniu świata. Zrozumieliśmy, że będziemy mieli niezwykle trudne zadanie polegające na odbiciu piłki lub rzucie do kosza na naszej jakże wyjątkowej sali gimnastycznej, która dzięki swojej unikalności dostała uroczy szkolny przydomek. Teraz, po czterech latach, sprawnie poruszamy się po korytarzach, a nasza koszykarska drużyna walczy o miano mistrza województwa.
Nasz pobyt w szkole wiąże się również z licznymi wspomnieniami, które będą z nami do końca naszych dni. Nigdy nie zapomnimy masy sprawdzianów i kartkówek z różnych przedmiotów i prowadzonych przez różnych nauczycieli. Nauczycieli, którzy byli dla nas niesamowitymi i niezwykle ważnymi postaciami w życiu. Byli dla nas jak drogowskazy, które wskazują nam drogę prowadzącą do lepszej przyszłości. Dzięki nim mogliśmy zagłębić się w fascynującą podróż edukacji. W imieniu tegorocznych maturzystów chciałbym podziękować z całego serca dyrekcji oraz całej radzie pedagogicznej. W pierwszej kolejności kieruję podziękowania do naszej Pani dyrektor, bez której nasza szkoła nie byłaby w stanie funkcjonować. Pragnę podziękować wszystkim nauczycielom, dzięki którym mogliśmy się rozwijać, poznawać tajemnice matematyki oraz epok literackich. Bez których nie znalibyśmy rodzajów gleb oraz czasów w języku angielskim. Dziękujemy za poznanie historii świata oraz zasad programowania. Za doświadczenia chemiczne, krzyżówki genetyczne oraz przybliżenie nam przepisów kodeksu karnego. Nie można również zapomnieć o rozwoju fizycznym oraz muzycznym.
Szczególne podziękowania kierujemy do wszystkich naszych wychowawców, których napotkaliśmy na naszej drodze. Dziękujemy szanownej Pani Oldze Nobik oraz Panu Piotrowi Romanowskiemu, Pani Marzenie Górnej, Pani Marietcie Szleszyńskiej oraz Panu Marcelowi Dagielowi. Z całego serca pragniemy podziękować Wam, drodzy wychowawcy, za każdy uśmiech, który do nas kierowaliście, za gotowość do pomocy oraz za bycie naszymi nauczycielami-przyjaciółmi.
Kolejna fala podziękowań skierowana jest do naszych rodziców, którzy zawsze oferowali nam swoje wsparcie podczas trudnych chwil w liceum.
Drodzy koledzy i koleżanki, już niedługo każdy z nas rozejdzie się w swoją stronę. Jednakże wszyscy zapamiętamy nasze wspólne przygody. Pomimo tego, że niektórzy z nas mieli unlucky situation i trudności z wyjścia poza bariery magicznych 30 procent, to sądzę że każdy opuszcza szkołę z uśmiechem na twarzy i masą wspomnień.
Na zakończenie chciałbym przytoczyć słowa patrona naszej szkoły, Zbigniewa Herberta. Niech ten cytat towarzyszy każdemu z nas przez całe nasze życie: "Płynie się zawsze do źródeł, pod prąd. Z prądem płyną śmieci."
Dziękuję"